Pasażerowie mają prawo do odszkodowania Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 2. mars 2023 15:33 Vísir/Frikki Czterech pasażerów węgierskiej linii lotniczej Wizz Air, ma prawo do odszkodowania od przewoźnika w związku z opóźnieniami, które były spowodowane zagrożeniem bombowym na lotnisku w Krakowie. Czterech pasażerów węgierskiej linii lotniczej Wizz Air, ma prawo do odszkodowania od przewoźnika w związku z opóźnieniami, które były spowodowane zagrożeniem bombowym na lotnisku w Krakowie. Decyzję taką wydała Islandzka Agencja Transportu w sprawie pasażerów, którzy mieli wykupiony lot z liniami Wizz Air z Keflavíku do Krakowa, w dniu 24 lipca zeszłego roku. Lot ten został odwołany, ponieważ na wyspę nie doleciał samolot linii lotniczych Wizz Air z Polski. Odwołania były spowodowane zagrożeniem bombowym, które dotyczyło innego samolotu tych linii. Gdy ogłoszono zagrożenie bombowe, samolot leciał z Izraela na krakowskie lotnisko. W związku z tym zdarzeniem zamknięto lotnisko w Krakowie i tym samym wstrzymano lot do Islandii. Zagrożenie bombowe jest poza kontrolą Trzy dni później pasażerowie, o których mowa, otrzymali nowe bilety do miejsca docelowego. Jednak nie zaakceptowali tej propozycji i zwrócili się o standardowe odszkodowanie od linii lotniczej za opóźnienia, które wynosi 400 euro, czyli około 60 tysięcy koron na osobę. Linia lotnicza wskazała jednak, że powodem odwołania lotu, było zagrożenie bombowe, czyli okoliczności, na które nie miała wpływu. W związku z tym pasażerowie nie powinni mieć prawa do odszkodowania. Nie zgadzając się z tą decyzją, pasażerowie złożyli skargę do Islandzkiej Agencji Transportu. W orzeczeniu Agencji stwierdzono, że przyjmuje się, że pierwotnym powodem odwołania lotu były niekontrolowane okoliczności. Jednak zauważono także, że pasażerom zaoferowano nowy lot dopiero trzy dni później. W świetle faktu, że ruch lotniczy był normalny w dniach po zagrożeniu bombowym, według Agencji, linia lotnicza nie podjęła niezbędnych środków, aby zapobiec niedogodnościom, jakich doświadczyli pasażerowie. W związku z tym każdy ma prawo do odszkodowania w kwocie, która została wymieniona powyżej. Mest lesið Nie wpuszczą na pokład samolotu bez negatywnego testu COVID-19 Polski Konferencja o COVID-19 z polskim tłumaczem Polski Spotkanie dotyczące koronawirusa w kraju Polski Przedstawiciele pól namiotowych zachęcają do wcześniejszej rezerwacji kempingów Polski Szybkie testy oddane do użytku Polski Dwa zakażenia na Fiordach Zachodnich Polski Epidemiolog przygotował memorandum dla Minister Zdrowia Polski Aktywność sejsmiczna na Reykjanes nie maleje Polski Złagodzenie ograniczeń może być możliwe już niebawem Polski Islandia w najwyższym stanie zagrożenia na mapie ECDC Polski
Czterech pasażerów węgierskiej linii lotniczej Wizz Air, ma prawo do odszkodowania od przewoźnika w związku z opóźnieniami, które były spowodowane zagrożeniem bombowym na lotnisku w Krakowie. Decyzję taką wydała Islandzka Agencja Transportu w sprawie pasażerów, którzy mieli wykupiony lot z liniami Wizz Air z Keflavíku do Krakowa, w dniu 24 lipca zeszłego roku. Lot ten został odwołany, ponieważ na wyspę nie doleciał samolot linii lotniczych Wizz Air z Polski. Odwołania były spowodowane zagrożeniem bombowym, które dotyczyło innego samolotu tych linii. Gdy ogłoszono zagrożenie bombowe, samolot leciał z Izraela na krakowskie lotnisko. W związku z tym zdarzeniem zamknięto lotnisko w Krakowie i tym samym wstrzymano lot do Islandii. Zagrożenie bombowe jest poza kontrolą Trzy dni później pasażerowie, o których mowa, otrzymali nowe bilety do miejsca docelowego. Jednak nie zaakceptowali tej propozycji i zwrócili się o standardowe odszkodowanie od linii lotniczej za opóźnienia, które wynosi 400 euro, czyli około 60 tysięcy koron na osobę. Linia lotnicza wskazała jednak, że powodem odwołania lotu, było zagrożenie bombowe, czyli okoliczności, na które nie miała wpływu. W związku z tym pasażerowie nie powinni mieć prawa do odszkodowania. Nie zgadzając się z tą decyzją, pasażerowie złożyli skargę do Islandzkiej Agencji Transportu. W orzeczeniu Agencji stwierdzono, że przyjmuje się, że pierwotnym powodem odwołania lotu były niekontrolowane okoliczności. Jednak zauważono także, że pasażerom zaoferowano nowy lot dopiero trzy dni później. W świetle faktu, że ruch lotniczy był normalny w dniach po zagrożeniu bombowym, według Agencji, linia lotnicza nie podjęła niezbędnych środków, aby zapobiec niedogodnościom, jakich doświadczyli pasażerowie. W związku z tym każdy ma prawo do odszkodowania w kwocie, która została wymieniona powyżej.
Mest lesið Nie wpuszczą na pokład samolotu bez negatywnego testu COVID-19 Polski Konferencja o COVID-19 z polskim tłumaczem Polski Spotkanie dotyczące koronawirusa w kraju Polski Przedstawiciele pól namiotowych zachęcają do wcześniejszej rezerwacji kempingów Polski Szybkie testy oddane do użytku Polski Dwa zakażenia na Fiordach Zachodnich Polski Epidemiolog przygotował memorandum dla Minister Zdrowia Polski Aktywność sejsmiczna na Reykjanes nie maleje Polski Złagodzenie ograniczeń może być możliwe już niebawem Polski Islandia w najwyższym stanie zagrożenia na mapie ECDC Polski